Wszyscy w Oświęcimiu wierzyli w to zwycięstwo
Kapitan zespołu z zachodniej Małopolski przyznał, że rywal pokazał najlepszy hokej w drugiej tercji.
"Udało nam się jednak powstać z kolan. Wytrzymaliśmy napór rywala. W ostatecznym rozrachunku wygraliśmy 4:1. Wynik nie oddaje jednak tego, co działo się na lodzie" - powiedział.
Przyznał, że Unia pokazała w środę ambitną grę i po raz kolejny świetnie w bramce spisał się Linus Lundin.
Na zakończenie fazy zasadniczej rozgrywek oświęcimianie zagrają na wyjeździe z czeskim Ocelari Trzyniec.
"Zobaczymy jak będzie wyglądała tabela, gdy przystąpimy do ostatniego meczu fazy zasadniczej. Nie wiadomo też jaki skład wystawi przeciw nam Ocelari. Przecież trwają rozgrywki ekstraligi czeskiej. Na pewno będzie to ciekawe wydarzenie" - dodał Dziubiński.
Spotkanie LM Ocelari Trzyniec - Re-Plast Unia Oświęcim odbędzie się 16 października o godz. 17.00.
Autor: Rafał Czerkawski (PAP)
rcz/ cegl/