Podróż za jeden uśmiech - sprawdziliśmy, czy nadal jest możliwa [AUDIO]

Poprosiłam jednego z naszych redakcyjnych kolegów żeby spróbował poprosić o „podróż za jeden uśmiech” w dwóch biurach podróży. Efektów możecie posłuchać w plikach audio.

Niestety okazuje się, że dziś już nie można wybrać się w podróż za jeden uśmiech. Chociaż byśmy bardzo chcieli, to nie da rady.

W nagraniu nie podajemy nazwisk oraz nazw biur podróży z uwagi na to, że osoby wypowiadające się nie wyraziły zgody na ich publikację. Głosy pracowników biur podróży zostały zniekształcone.

A co z podróżami autostopem?

• - Moja przygoda z autostopem to czasy studenckie - krótkie wypady z koleżanką gdzieś w okolicy, w obrębie województwa. To były głównie wycieczki nad jezioro, ale zdarzały się i takie bez celu, dla frajdy czy nowych znajomości. Zawsze jeździłyśmy razem, więc czułyśmy się bezpiecznie, ale dzisiaj wiem, że mimo to nie byłyśmy za rozsądne. Jakiś czas potem poznałam bowiem rasowego autostopowicza, który właściwie podróżował tylko w taki sposób i kiedy zaproponował mi wspólny wypad w polskie góry, najpierw bez namysłu się zgodziłam, ale kiedy przyszło mi stać blisko　godzinę w środku nocy na obrzeżach miasta z plecakiem pełnym kanapek, uznałam, że to nie tylko niebezpieczne, ale i mało komfortowe, i ostatecznie... taksówką wróciłam do mieszkania – mówi Gosia.

A jak jest z Wami i Waszymi podróżami? Udało Wam się kiedyś wybrać w nieznane za jeden uśmiech? Chyba 41 lat temu to było łatwiejsze...