Oświęcim zapowiada restrykcje wobec mieszkańców używających kopciuchów
W Oświęcimiu zgodnie z prawem lokalnym i obowiązującymi w Małopolsce przepisami używanie kotłów pozaklasowych jest zabronione.
"Wspólne patrole straży i urzędników sprawdzą piece, którymi są ogrzewane domy. Kontrole obejmą też posesje, w których obok kopciuchów jest inna ekologiczna instalacja. Apeluję o zastosowanie się do obowiązującego prawa. (...) Kolejnym krokiem będą sankcje wobec osób uchylających się od tego obowiązku. Mogą być one dotkliwe - nawet do 5 tys. zł" – zakomunikował prezydent Oświęcimia Janusz Chwierut.
Samorządowiec przypomniał, że miasto od pięciu lat prowadzi działania antysmogowe. "Zachęcamy do wymiany starych kotłów, licząc że do 2030 roku odejdziemy od węgla. Widać już efekty, zmniejsza się liczba nieekologicznych urządzeń grzewczych. Udało się nam zejść z prawie tysiąca kopciuchów do 112" – powiedział.
Chwierut zaznaczył, że miasto stosuje system dopłat do wymiany pieców. "Zaangażowaliśmy się też w program Czyste Powietrze, który oferuje pieniądze na docieplenie czy uszczelnienie budynku. Zainteresowani mogą pozyskać znaczne fundusze. W przypadku osób mniej zamożnych oferujemy nawet do 90 proc. wartości inwestycji" – podał.
Rzecznik urzędu miejskiego Katarzyna Kwiecień poinformowała, że w mieście działa też lokalny program osłonowy, który pozwala zrekompensować osobom o niskich dochodach zwiększenie kosztów ogrzewania z powodu wymiany "kopciucha" na nowe źródło grzewcze. Informacje można otrzymać w magistrackim wydziale ochrony środowiska. W urzędzie działa też punkt konsultacyjno–informacyjny programu Czyste Powietrze.(PAP)
szf/ jann/